PODCASTY Radio Gdańsk
  • KATEGORIE
    • GOSPODARKA
    • HOBBY
    • INNE / ARCHIWUM
    • KULTURA
    • LUDZIE
    • NAUKA I ZDROWIE
    • PUBLICYSTYKA
    • REGION
    • REPORTAŻ I DOKUMENT
    • SPORT
  • SERIE
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • KATEGORIE
    • GOSPODARKA
    • HOBBY
    • INNE / ARCHIWUM
    • KULTURA
    • LUDZIE
    • NAUKA I ZDROWIE
    • PUBLICYSTYKA
    • REGION
    • REPORTAŻ I DOKUMENT
    • SPORT
  • SERIE
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
PODCASTY Radio Gdańsk
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko

Pracownik zarobi minimum 12 złotych za godzinę? To pomysł rządu. Co na to eksperci?

2016-03-23
w GOSPODARKA
Share on FacebookShare on Twitter

Minimalnie 12 złotych za godzinę pracy. To propozycja rządu, która padała już w trakcie kampanii przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi.

Czy wprowadzenie minimalnej stawki 12 złotych na godzinę to dobry pomysł? Jak może wpłynąć na polską gospodarkę? Na te pytania odpowiadali eksperci w audycji Ludzie i Pieniądze. Program poprowadził Jacek Naliwajek. Jego gośćmi byli: Walery Tankiewicz – wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Krzysztof Dośla – przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność i Mikołaj Konopka – wiceprezes Eurostyl.

NA RAZIE TYLKO HASŁA

Krzysztof Dośla mówił, że wprowadzenie pomysł rządu ma dotyczyć wynagrodzeń wypłacanych w ramach zatrudniania na umowy cywilnoprawne, w tym umowy zlecenia.

– Efekt ma być taki, że nikt nie będzie proponował pracy za 2,5 złotych za godzinę. Takie ustawowe regulowanie dotyczące wynagrodzeń minimalnych mają miejsce w wielu państwach europejskich. W Polsce ma to położyć kres stawkom będącym poniżej wszelkim standardom. Zobaczymy, jak ta zmiana będzie wprowadzana w życie, bo dziś słyszymy tylko i wyłącznie hasła. Ja chciałbym zobaczyć dokumenty – tłumaczył.

„SZANSA” DLA CZARNEGO RYNKU?

Według Mikołaja Konopki, idea wprowadzenia jest słuszna. Pozostaje jednak pytanie: jak to będzie egzekwowane?

– Czy część firm, które nie są konkurencyjne na rynku i nie są w stanie zapłacić takich pieniędzy pracowników, nie zepchną ich do szarej strefy? – zastanawiał się wiceprezes Eurostyl. – Pamiętajmy, że stawka robocza za godzinę, musi iść za wydajnością pracowników. Rynek, pracodawca i pracownik to podmioty, które wyceniają wartość pracy. Pomiędzy tą trójką muszą zajść pewnego rodzaju porozumienie. 

ODEJŚĆ OD NĘDZY

Walery Tankiewicz wyjaśniał, że to może być szansa na odejście od nędzy i podwyższenie poziomu życia osób, które teraz zarabiają zbyt mało. – Niedopuszczalne jest, że na rynku pracy pojawiają się takie stawki, jak 4, czy 5 złotych za granicą. Nie może być takiego zjawiska jak ubogi-pracujący, czyli człowiek, który pracuje, a nie stać go na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Przy aktualnych stawkach np. ochroniarz musi pracować dwa razy więcej, żeby nie być nędzarzem – mówił.

 

Posłuchaj audycji:
/audio/dok1/lip2303.mp3

Wiktor Miliszewski

Tagi: audycjeekonomiaLudzie i Pieniądzepraca

© 2025 Radio Gdańsk

Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • Purchase JNews
  • Pre-sale Question
  • Support Forum
  • Back to Landing Page

© 2025 Radio Gdańsk

-
00:00
00:00

Kolejka odtwarzania

Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00