PODCASTY Radio Gdańsk
  • KATEGORIE
    • GOSPODARKA
    • HOBBY
    • INNE / ARCHIWUM
    • KULTURA
    • LUDZIE
    • NAUKA I ZDROWIE
    • PUBLICYSTYKA
    • REGION
    • REPORTAŻ I DOKUMENT
    • SPORT
  • SERIE
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • KATEGORIE
    • GOSPODARKA
    • HOBBY
    • INNE / ARCHIWUM
    • KULTURA
    • LUDZIE
    • NAUKA I ZDROWIE
    • PUBLICYSTYKA
    • REGION
    • REPORTAŻ I DOKUMENT
    • SPORT
  • SERIE
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
PODCASTY Radio Gdańsk
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko

Nowe narzędzie do kontroli finansów Polaków. „Te mechanizmy uderzają w zwykłych obywateli”

2017-02-07
w GOSPODARKA
Share on FacebookShare on Twitter

Ministerstwo Finansów z nowym sposobem na sprawdzanie stanu majątku Polaków. Resort chce wprowadzić Centralną Bazę Rachunków. – Dziś odchodzimy od domniemania niewinności na rzecz udowadniania swojej niewinności – mówili eksperci w audycji Ludzie i Pieniądze. Zgodnie z założeniami resortu finansów w Centralnej Bazie Rachunków mają się znaleźć informacje o właścicielach rachunków w bankach, domach maklerskich czy kont do przechowywania waluty cyfrowej. Ustawa nakłada na wszystkie firmy finansowe obowiązek „donoszenia” na klientów. Brak takiego „donosu” grozi karą w wysokości 1,5 mln złotych dla danej firmy i do trzech lat więzienia dla pracownika, który zatai tajemnicę handlową.

Gośćmi Iwony Wysockiej w audycji Ludzie i Pieniądze byli: Waldemar Bartelik, menadżer – Marcin Kowalik, partner zarządzający Black Pearl oraz Stanisław Szultke, ekonomista.

OCHRONA OBYWATELI CZY INWIGILACJA 

– Dobrze, że będziemy mieli informacje o przestępcach, ale taka sytuacja w mojej ocenie jest inwigilacją – mówi Waldemar Bartelik. – Moja pierwsza myśl jest taka, że przestanę być klientem banków, przedsiębiorstw czy sklepów, żeby nie być być inwigilowanym.

– Doskonałym przykładem jest rejestracja kart SIM. Wprowadza się to, żeby chronić uczciwych obywateli, ale tak naprawdę najbardziej jest to odczuwalne dla uczciwych obywateli – komentuje Stanisław Szultke.
 
NARZĘDZIA DO KONTROLI WSZYSTKIEGO 

– Dla mnie to jest choroba, która się nazywa – tanie państwo. Te mechanizmy nie uderzają w przestępców, a w zwykłych obywateli – zauważa Marcin Kowalik. – To jest leczenie objawów, a nie choroby. Przyczyną jest „tanie państwo”, czyli zmniejszanie kosztów funkcjonowania państwa, a nie zwiększania personelu jakościowo. Wszystko na rzecz narzędzi elektronicznych, które mają kontrolować wszystkich i wszystko. Obawiam się, że dziś odchodzimy od domniemania niewinności na rzecz udowadniania swojej niewinności.  

/audio/dok1/lip_07022017.mp3
JK/mmt
Tagi: Ludzie i Pieniądze

© 2025 Radio Gdańsk

Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • Purchase JNews
  • Pre-sale Question
  • Support Forum
  • Back to Landing Page

© 2025 Radio Gdańsk

-
00:00
00:00

Kolejka odtwarzania

Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00