Za niecały miesiąc – 15 maja – Sąd Apelacyjny w Łodzi ma wydać orzeczenie w sprawie apelacji o stwierdzenie nieważności uchwały dotyczącej połączenia Lotosu z Orlenem. Walczą o to dwaj mniejszościowi akcjonariusze dawnej Grupy Lotos. Czy to w ogóle jest realne i czy taki scenariusz ma szansę stać się rzeczywistością?
W audycji „Ludzie i Pieniądze” między innymi na ten temat dyskutowali Andrzej Bojanowski, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, Wojciech Kodłubański, szef Komisji Rewizyjnej Krajowej Izby Gospodarczej, oraz Łukasz Olechnowicz, wiceprezes Infopulse. Pytania ekspertom zadawała Iwona Wysocka.
– Nie wiemy, jaka będzie decyzja sądu. Może cofnie sprawę do pierwszej instancji. Dla nas byłoby wprost cudowne, żeby spojrzeć, czemu to sprzedano, czy uda się to odzyskać, czy uda się rozwiązać sprawę, czy uda się od arabskiej firmy odzyskać rafinerię – oceniał Łukasz Olechnowicz.
– Ci, którzy podejmowali takie decyzje, muszą za to odpowiedzieć. Być może znajdą argumentację, która ich obroni, natomiast cofanie transakcji w świecie biznesu powoduje zachwianie poczucia bezpieczeństwa – argumentował z kolei Andrzej Bojanowski.
– Działanie na niekorzyść spółki, w której się jest w zarządzie, jest przestępstwem w Polsce – podkreślił zaś Wojciech Kodłubański.
W obecnym postępowaniu sąd dopuścił jako dowód raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie połączenia koncernów.
raf