PODCASTY Radio Gdańsk
  • KATEGORIE
    • GOSPODARKA
    • HOBBY
    • INNE / ARCHIWUM
    • KULTURA
    • LUDZIE
    • NAUKA I ZDROWIE
    • PUBLICYSTYKA
    • REGION
    • REPORTAŻ I DOKUMENT
    • SPORT
  • SERIE
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • KATEGORIE
    • GOSPODARKA
    • HOBBY
    • INNE / ARCHIWUM
    • KULTURA
    • LUDZIE
    • NAUKA I ZDROWIE
    • PUBLICYSTYKA
    • REGION
    • REPORTAŻ I DOKUMENT
    • SPORT
  • SERIE
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
PODCASTY Radio Gdańsk
Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
Na rynku zaczyna brakować dwutlenku węgla. „Odczujemy to w formie podnoszenia cen”

Na rynku zaczyna brakować dwutlenku węgla. „Odczujemy to w formie podnoszenia cen”

2022-08-26
w GOSPODARKA
Odtwarzaj
Share on FacebookShare on Twitter

Niektóre firmy wstrzymują produkcję, ponieważ gaz jest zbyt drogi. Uderzyło to pośrednio w branżę spożywczą, doprowadzając do braku dwutlenku węgla, niezbędnego dla producentów m.in. piwa, serów czy suchego lodu. Czy w związku z tym na rynku może zabraknąć towaru? Na ten temat Iwona Wysocka rozmawiała z Przemysławem Kitowskim, akcjonariuszem firmy Mudita oraz Maciejem Wośką, redaktorem naczelnym Gazety Bankowej.

– Azoty i Anwil nie tyle zamknęły produkcję, co ją ograniczają. To sygnał dla rynku, że dwutlenku węgla będzie mniej. Jesteśmy w trakcie kryzysu surowcowego. Ceny gazu rosną. Firmy i przedsiębiorstwa, które produkują w oparciu o gaz, muszą jakoś reagować. Jesteśmy w trakcie wojny ekonomicznej i surowcowej pomiędzy całym światem a Rosją. Rosja próbuje szachować wszystkich odbiorców gazu, doprowadzając do wzrostu cen. To wszystko musi się przełożyć na bezpośrednią produkcję, zwłaszcza w krajach przyfrontowych. Tego można było się spodziewać. Nie wpadałbym w panikę, ale trzeba mieć świadomość tego, że jesteśmy w trakcie wojny – mówił Maciej Wośko.

– Problemem nie będzie to, że towaru zabraknie. Możemy spojrzeć na ekonomię i prawo popytu oraz podaży. Jeżeli będziemy czegoś mniej, a zapotrzebowanie będzie podobne, to odczujemy to w formie podnoszenia cen. Te dobra, w większości, będzie można nadal produkować, ale ze zwiększonym kosztem. Wiadomo, że firmy, które produkują i dostarczają jedzenie, to nie są instytucje charytatywne. One też chcą zarabiać. Koszty zostaną przerzucone na klienta statycznego, czyli na nas wszystkich – ocenił Przemysław Kitowski.

https://radiogdansk.pl/wp-content/uploads/2022/08/Ludzie-i-Pieniadze-26082022.mp3

ua

Tagi: Iwona WysockaLudzie i PieniądzeMaciej WośkoPrzemysław Kitowskipublicystyka TL

© 2025 Radio Gdańsk

Nie znaleźliśmy żadnych wyników
Pokaż wszystko
  • Purchase JNews
  • Pre-sale Question
  • Support Forum
  • Back to Landing Page

© 2025 Radio Gdańsk

-
00:00
00:00

Kolejka odtwarzania

Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00