To, że mężczyźni umierają szybciej niż kobiety, jest zjawiskiem powszechnie znanym od lat. Jednak, jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce różnica jest znacznie większa.
Dane opublikowane przez GUS przeanalizował „Tygodnik Solidarność”.
RÓŻNICA Z ZACHODEM
W artykule czytamy, że różnica w wieku umieralności zwiększa się wraz z wiekiem. Na przykład 75 lat nie dożyło aż 48 proc. mężczyzn. U kobiet ta liczba zatrzymała się na 24,4 proc.
– Przede wszystkim mężczyźni umierają przedwcześnie. Rynek pracy jest bardzo elastyczny, co kończy się dużym stresem u pracowników. Normalnym trendem w Europie jest globalne wydłużanie się długości życia całego społeczeństwa i tu idziemy tą samą ścieżką, choć wolniej. Możemy jednak porównać się do naszych zachodnich sąsiadów: Niemiec pracuje 1,4 tysiąca godzin w ciągu roku, a Polak 2 tysiące godzin. Tu można znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego mężczyźni przedwcześnie opuszczają świat albo są mocno schorowani – twierdzi Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Solidarności.
STRES W PRACY
Nadumieralność mężczyzn można też zauważyć wśród 45-latków. Tego wieku nie dożywa 5,3 proc. mężczyzn oraz 2 proc. kobiet. Według niektórych ekspertów to przez narastający w pracy stres, co może kończyć się między innymi zawałami nawet u stosunkowo młodych mężczyzn.
– Reprezentując biznes i pracując z ludźmi w korporacjach oraz mniejszym biznesem, widać problem z intensywnością pracy. Pracujemy dużo i mocno się w tę pracę angażujemy. To po części wpływa na brak czasu w życiu prywatnym, np. na sport. Można też powiedzieć, że nie potrafimy wypoczywać, ale wydaje się, że to już się zmienia. Menadżerowie podczas odpoczynku zabierają ze sobą laptopy i pracują. Nie wyłączają się, choć to czas dla nich i ich rodzin – wyjaśnia Joanna Bojarska-Buchcic z HR Solutions.
„Tygodnik Solidarność” przeanalizował raporty GUS z lat 1950–2014. Wynika z nich że w Polsce różnica pomiędzy trwaniem życia kobiet i mężczyzn w 1991 r. wynosiła 9,2 lat; a w 2001 – 8,2, a w latach 2006–2008 przyniosła wzrost tej wartości do 8,7. Od 2009 r. obserwowany jest ponowny spadek – obecnie różnica ta wynosi 8 lat.
Ponadto „Tygodnik Solidarność” informuje, że zjawisko nadumieralności mężczyzn obserwowane jest we wszystkich grupach wieku. W 2013 r. wieku 18 lat nie dożyło 0,9 proc. mężczyzn, wśród kobiet wieku pełnoletności nie dożyło 0,7 proc. Różnica ta zwiększa się wraz z wiekiem. Wieku pełnej aktywności zawodowej, tj. 45 lat nie dożyło 5,3 proc. mężczyzn i 2,0 proc. kobiet, natomiast wieku 75 lat 48,0 proc. mężczyzn i 24,4 proc. kobiet.
Na portalu tysol.pl czytamy również o wynikach raportu Państwowego Zakładu Higieny z 2012 roku. Zamieszczone tam liczby wskazują, że umieralność mężczyzn w Polsce jest wyższa niż przeciętna w krajach Unii Europejskiej we wszystkich grupach wiekowych. Największa różnica występuje wśród mężczyzn w wieku 30–59 lat – zagrożenie ich życia w Polsce jest o ok. 2/3 wyższe niż w UE.
O problemach z nadumieralnością mężczyzn rozmawiali eksperci audycji Ludzie i Pieniądze. Program poprowadził Artur Kiełbasiński. Jego gośćmi byli: Joanna Bojarska-Buchcic – HR Solutions i Marek Lewandowski – rzecznik prasowy Solidarności.
Posłuchaj audycji:
Wiktor Miliszewski