Były prezydent Lech Wałęsa nie pojedzie do Rzymu na pogrzeb papieża Franciszka. – Chciałbym tam być, ale moje zdrowie niestety mi to uniemożliwia – mówił w rozmowie z Anną Rębas.
W Radiu Gdańsk Lech Wałęsa przyznał, że z chęcią pojechałby na ceremonię pogrzebu papieża Franciszka, ale nie ma takiej możliwości.
– Załatwianie, te wszystkie lotniska – to jest zbyt skomplikowane, jak na mój wiek – mówił.
Były prezydent przyznał, że spotkał się z papieżem Franciszkiem dwa razy.
– Dwa razy spotkałem papieża. Jednak to nie był Europejczyk, więc te rozmowy były takie bardzo sondażowe. Ja chciałem dowiedzieć się, jak dużo wie o Europie, a on prawdopodobnie chciał dowiedzieć się, ile ja mogę mu o niej powiedzieć – wspominał. Dodał, że mieli dobry kontakt.
Udział w sobotnim pogrzebie papieża Franciszka, który zmarł w poniedziałek, zapowiedzieli prezydenci, premierzy oraz członkowie rodzin królewskich. Do Rzymu przybędzie 130 delegacji, w tym 50 szefów państw i 10 koronowanych głów. Uroczystości pogrzebowe papieża rozpoczną się w sobotę o godz. 10:00 na placu Świętego Piotra w Watykanie.
Posłuchaj całej rozmowy:
Anna Rębas/aKa
